......to poduszki podróżne już mamy i to własnoręcznie uszyte.Na warsztatach 16 maja pojawiła się Lilia i razem udało nam się wykreować 16 cudownie miękkich i przytulnych poduszek. Była przy tym fajna zabawa i frajda. Jesteśmy umówione na kolejne spotkanie w czerwcu,będziemy znów szlifować nasze krawieckie umiejętności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz